Na dzisiejszym rynku w centrum Sokółki sprzedawcy zaskoczyli kupujących, oferując im dynie i antonówki. - U mnie w ogródku dynie jeszcze rosną, antonówkom też potrzeba parę dni, a tutaj proszę: antonówka po 2,50 zł - powiedziała nam jedna z klientek.
Dziś za kilogram jabłek proszono około 2,50 zł, za 3,50 zł można było kupić gruszki, natomiast śliwki kosztowały 3 złotych. Opakowanie malin uszczuplało portfel 6 zł, a kilogram borówki - o 16 zł. Za 3 zł można było nabyć kilogramowe opakowanie aronii. O złotówkę droższy był kwiat róży.
Polskie czerwone buraki wyceniane były na 1,80 zł, marchew - na 1,50 zł, a ładny ogórek gruntowy sprzedawany był za 2,50 zł.
Worek papryki kolorowej kosztował dziś 17 zł. Natomiast za 10 zł można było nabyć 15-kilogramowy worek ziemniaków. Słoik suszonych prawdziwków kosztował 10 zł, a marynowanych - 15 zł.
Kilogram sera można było dostać za 16-20 zł, jedno jajo kosztowało 60-80 groszy, a cena butelki mleka wynosiła 2 zł.
(misu)
Ryneczek w centrum Sokółki: