Kierowca opla nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Po przejechaniu kilku kilometrów mężczyzna zatrzymał samochód i próbował uciekać pieszo. Okazało się, że 69-latek był nietrzeźwy.
We wtorek (20 kwietnia) po godzinie 16 w gminie Krynki policjanci postanowili zatrzymać do kontroli opla, który nie miał włączonych świateł. Kierowca zlekceważył sygnały dźwiękowe oraz świetlne, przyśpieszył i zaczął uciekać. Policjanci od razu ruszyli za nim w pościg. Po kilku kilometrach kierowca wjechał na drogę gruntową, gdzie porzucił auto i chciał uciekać pieszo. Nie udało mu się to, mundurowi go zatrzymali.
Ściganym okazał się 69-letni mieszkaniec powiatu sokólskiego. Funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 1,7 promila alkoholu w jego organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że mężczyzna nie ma prawa jazdy, a samochód aktualnych badań technicznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia.
Policjanci przypominają, że za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, natomiast za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli do lat 5 – podaje portal sokolka.policja.gov.pl.
opr. (or)