Wczoraj Cerkiew prawosławna czciła pamięć św. Niewiast Niosących Wonności. Dzień ów jest ważnym wydarzeniem dla Bractwa Cerkiewnego św. Spirydona z Tremituntu, gdyż działająca na terenie Dekanatu Sokólskiego organizacja, obchodziła weń swoje urodziny - już szóste. Jak co roku do wspólnego świętowania zaproszono dzieci, młodzież, rodziców oraz opiekunów duchowych. Miejscem tegorocznego spotkania był urokliwy i gościnny Samogród.
REKLAMA
- Serdecznie dziękuję za wspólny molebien, który przed chwilą sprawowaliśmy. Chciałbym na chwilę zatrzymać się na słowach Ewangelii, które słyszeliśmy. Jezus Chrystus uzdrowił dziesięciu trędowatych, a tylko jeden, ten który był cudzoziemcem, przyszedł by Mu podziękować. Chrystus docenia jego trud i daje nam przykład, że zawsze trzeba dziękować za wspólne dzieło. Dziś to wy przyszliście, by podziękować Bogu za to, że mogliśmy przeżyć wspólnie Wielkanoc, że możemy razem ze sobą być. Przyszliśmy też, by prosić Boga o zdrowie, pokój i spokój nas wszystkich. Celem każdego człowieka jest zbawienie. A żeby człowiek mógł się zbawić, musi działać w grupie. Jeśli człowiek działa w grupie, nie zawodzi tej grupy i wspiera ją, nigdy diabeł nie będzie w stanie zakłócić jej działania i spokoju jej członków. Bracia - wszyscy razem stanowimy jeden zespół! Jeśli coś w którymś z trybów się wyłamuje, zespół zaczyna się psuć. I dlatego - bracia i siostry - warto dbać, tak jak tu jesteście zebrani - o siebie. Naoliwiajcie tę maszynę, która zwie się Bractwem św. Spirydona - powiedział o. Adrian do licznie zgromadzonych w miejscowej cerkwi śww. app. Piotra i Pawła.
Po zakończonym nabożeństwie do wspólnej zabawy zaprosił przewodniczący Bractwa - Daniel Szczurko.
Wśród wielu przygotowanych atrakcji każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Najmłodsi chętnie uczestniczyli w zabawie z animatorem, jak zwykle profesjonalnie przygotowanej przez Fabrykę Zabawy i niezastąpione Anię i Magdę Janucik. Starszych pochłonął mecz piłki nożnej, dostarczający obserwatorom emocji nie mniejszych niż profesjonalne spotkania na prawdziwych stadionach. W tym czasie dorośli mogli spędzić czas na rozmowie przy upieczonej w ognisku kiełbasce. Można było się posilić przy szwedzkim stole i skosztować waty cukrowej. Wisienką na torcie był występ zespołu Souvenir. Przy autorskiej ludowej muzyce oraz ciekawych aranżacjach znanych utworów z pogranicza kultur, zarówno młodzi jak i starsi chętnie zamienili przycerkiewny plac na taneczny parkiet. Dobra zabawa trwała do późnego wieczora.
Zarząd Bractwa pragnie złożyć najserdeczniejsze podziękowania wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji wydarzenia, w szczególności Jolancie i Jankowi Klejbuk oraz Nadleśnictwu Krynki. Szczególne podziękowania kierowane są też na ręce o. Adriana Charytoniuka, który wraz z m. Ewą pełnił rolę gospodarza oraz wznosił usilne modlitwy za całą społeczność organizacji cerkiewnej.
Przy tej okazji zarząd Bractwa zachęca też do aktywnego uczestnictwa w innych przedsięwzięciach i pomocy przy organizacji statutowych działań organizacji, a wszystkim dotąd zaangażowanym z całego serca dziękuje.
Adam Matyszczyk