Nie spodziewamy się spadku napięcia na naszej wschodniej granicy - powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej w Warszawie. Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński opisał proceder przemytu imigrantów, głównie z Bliskiego Wschodu.
Na Białorusi może przebywać około 10 tysięcy cudzoziemców. Tylko w ostatnich dniach było około 40 przylotów z Bagdadu do Mińska.
- Każdy dzień na granicy z Białorusią to kolejne prowokacje białoruskie, których liczby idą w setki. Tylko od początku sierpnia liczba udaremnionych prób przekroczenia nielegalnie granicy to ponad 4 tysiące - podkreślił premier. Dodał, że nie ma godziny, w której służby białoruskie nie dostarczałyby na granicę białorusko-polską migrantów z Iraku, Syrii, Afganistanu, Libanu, Egiptu i Somalii - ze wszystkich krajów, w których mają możliwość ściągnięcia migrantów - podkreślił premier.
Mateusz Morawiecki dodał, że cudzoziemcy przebywający na koczowisku pod Usnarzem Dolnym są pod opieką białoruskich służb. Ma tam przebywać 24-30 cudzoziemców.
Premier @MorawieckiM w #KPRM: Widzimy, że obozowisko w okolicy Usnarza Górnego to przykrywka dla zorganizowanej akcji służb białoruskich, takich miejsc Białorusini planowali skonstruować więcej. Zidentyfikowaliśmy wiele prób nielegalnego przekraczania granicy.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) September 6, 2021
Premier @MorawieckiM w #KPRM: Wiemy, że służby białoruskie zaopatrują migrantów w żywność, pomagają im na granicy w ich próbach przedarcia się nielegalnie na terytorium Polski. Apelujemy do władz białoruskich o zaprzestanie takich prób i o przyjęcie naszej pomocy humanitarnej.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) September 6, 2021
Podczas konferencji zaprezentowano zdjęcia SG, na których widać jak funkcjonariusze białoruskich służb pomagają imigrantom nad granicą.
Szef rządu zaapelował do opozycji o poparcie dziś w Sejmie rozporządzenia prezydenta o wprowadzeniu stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią.
Premier @MorawieckiM w #KPRM: Nie spodziewamy się niestety spadku napięcia na wschodniej granicy. Za kilka dni zaczynają się, największe co do liczebności od 40 lat, ćwiczenia wojskowe Zapad-2021. Ćwiczenia wojskowe o takim zasięgu mogą się wiązać z licznymi prowokacjami.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) September 6, 2021
Proceder przemytu ludzi do Unii Europejskiej opisał minister Mariusz Kamiński. Imigranci mają płacić za to 5-5,5 tys. dolarów od osoby, 15-20 tys. dolarów od rodziny. Jedna z rodzin wydała na to nawet 40 tys. dolarów. Minister podkreślił, że imigranci są przekonani, iż po przejściu granicy Białorusi znaleźli się w Niemczech lub Francji i to właśnie te kraje są ich celem.
Podziękował funkcjonariuszom i żołnierzom za służbę przy granicy.
Minister @Kaminski_M_ w #KPRM: Jako minister spraw wewnętrznych i administracji dziękuję za postawę polskim funkcjonariuszom i żołnierzom, Jestem wdzięczny i myślę, że każdy Polak jest wdzięczny za to, że skutecznie zapewniają bezpieczeństwo oraz integralność naszego państwa.
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) September 6, 2021
Komendant główny Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomasz Praga podkreślił, że zawsze będzie stał po stronie funkcjonariuszy.
Tylko dziś od północy do godziny 7 rano 59 osób nielegalnie próbowało dostać się z Białorusi do Polski.
(pb)