Wczoraj Straż Graniczna odnotowała 55 prób nielegalnego przekroczenia granicy białorusko-polskiej. Strażnicy graniczni zatrzymali dwóch obywateli Iraku, pozostałe próby dostania się do naszego kraju zostały udaremnione. Na koczowisku w pobliżu Usnarza Górnego przebywa 24-28 osób. Polscy funkcjonariusze widzieli, że Białorusini dostarczali migrantom jedzenie.
55 prób nielegalnego przekroczenia granicy odnotowała wczoraj Straż Graniczna.
Wczoraj tj.26.08,Straż Graniczna odnotowała 55 prób nielegalnego przekroczenia granicy z🇧🇾do🇵🇱.Strażnicy graniczni zatrzymali 2 ob. Iraku,pozostałe próby zostały udaremnione.Od początku sierpnia ten odcinek granicy cudzoziemcy próbowali przekroczyć 3059 razy!
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) August 27, 2021
Działamy💪Dla Was❗️
Jak przedstawia się sytuacja na koczowisku w pobliżu Usnarza Górnego? - zapytaliśmy ppor. SG Annę Michalską, rzecznika prasowego Komendy Głównej Straży Granicznej.
- Widzimy, że rotują się tam te osoby. Jest ich od 24 do 30. Wczoraj było tam prawdopodobnie 28 osób. Widzimy, że służby białoruskie dostarczają wciąż tym ludziom jedzenie. Osoby te spożywają też gorące posiłki. Głównie są to młodzi mężczyźni. Wczoraj widzieliśmy cztery dorosłe kobiety. Nie ma tam żadnych dzieci - powiedziała ppor. SG Anna Michalska.
Na temat koczowiska pod Usnarzem Górnym wypowiadał się też dziś w Polskim Radiu 24 wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Wąsik.
Wiceminister @WasikMaciej w @PolskieRadio24: Strona białoruska dostarcza migrantom wodę, żywność, a nawet papierosy. My jako rząd polski zadeklarowaliśmy, że możemy dostarczyć pomoc humanitarną. Wysłaliśmy transport z pomocą - nie został on wpuszczony przez stronę białoruską.
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) August 27, 2021
Wiceminister @WasikMaciej w @PolskieRadio24: To obozowisko jest utrzymywane przez reżim Łukaszenki, po to by absorbować uwagę polskiej opinii publicznej i wywołać wewnętrzny konflikt. Polska opozycja dała się złapać w tę pułapkę.
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) August 27, 2021
Wiceminister poinformował, że w zamkniętych ośrodkach dla imigrantów w Polsce przebywa obecnie tysiąc osób.
Wiceminister @WasikMaciej w @PolskieRadio24: Obecnie w zamkniętych ośrodkach dla uchodźców znajduje się 1000 osób. Nasza polityka nie powinna się opierać na budowaniu nowych ośrodków, a na uszczelnianiu granic.
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) August 27, 2021
We wtorek premier Mateusz Morawiecki mówił, że prawdopodobnie większość z tych imigrantów zostanie deportowana z Polski.
(pb)