Grupa kilkudziesięciu uchodźców koczuje na granicy między Białorusią a Polską, w Usnarzu Górnym. Doprowadzili ich tam białoruscy funkcjonariusze. Nasza Straż Graniczna nie pozwoliła im wejść do kraju. Sytuację relacjonuje od rana telewizja TVN24. Do Usnarza ściągnięto wóz satelitarny.
Tłumy imigrantów napływają do Polski od kilkunastu dni. Uchodźcy są swego rodzaju „bronią hybrydową” Aleksandra Łukaszenki. Białoruś zaczęła ściągać Arabów z Bagdadu. Od ręki dostawali oni na lotnisku w Mińsku turystyczne wizy, byli pakowani są do autokarów i przewożeni w stronę granicy z Litwą lub Polską. Punktem „wycieczki” był spacer przez zieloną granicę UE, za pełnym przyzwoleniem białoruskiej straży granicznej.
Tylko w sierpniu na polsko-białoruskiej granicy 1935 osób usiłowało nielegalnie przekroczyć granicę. Straż Graniczna zapobiegła próbom przekroczenia granicy przez 1175 osób, a 760 cudzoziemców zostało zatrzymanych i osadzonych w zamkniętych ośrodkach - poinformowało wczoraj MSWiA.
CZYTAJ WIĘCEJ: Oto co dzieje się na granicy z Białorusią [WIDEO]. Będzie zmiana ustawy o cudzoziemcach
O imigrantach w Usnarzu Górnym poinformował minionej nocy dziennikarz TVN24.
@JaninaOchojska @MSZ_RP @MorawieckiM @PodlaskiUW
— Piotr Czaban (@CzabanPiotr) August 18, 2021
Ci ludzie potrzebują pomocy. Dzieci, kobiety, mężczyźni - w sumie 50 uchodźców. Usnarz Górny, granica z Białorusią.
Koczują tu od prawie tygodnia. Nie mogą zawrócić na Białoruś, nie mogą wejść do Polski. https://t.co/2mp8ySVQc6 pic.twitter.com/AXI0zDvxbw
Z jego relacji wynikało, że około 50 osób koczuje na granicy od prawie tygodnia. - Czy Polska okaże im serce? - pytał redaktor podczas jednego z wejść na żywo.
Byliśmy na miejscu. Imigranci siedzieli przy ognisku. Dostępu do Polski chronili funkcjonariusze SG.
Miejscowi, z którymi rozmawialiśmy, dowiedzieli się o całej sprawie po tym jak w Usnarzu pojawiły się media.
- Ci uchodźcy nie chcą wcale do Polski, tylko do Niemiec, do Merkel - powiedział jeden z mieszkańców wsi. Dodał, że ani on, ani jego sąsiedzi nie mieli dotąd styczności z imigrantami. - Ale ja mieszkam na końcu Usnarza. W radiu słyszałem, że w sąsiedniej wiosce chodzili od gospodarstwa do gospodarstwa - stwierdził.
Niektórzy z Czytelników sygnalizowali nam wcześniej, że obawiają się przybyszy z Bliskiego Wschodu.
CZYTAJ TEŻ: Nielegalni imigranci byli widziani w kolejnych miejscowościach w powiecie sokólskim
Tymczasem w sieci pojawiły się już wpisy o organizacji pomocy dla imigrantów, którzy koczują na granicy.
Kto z Warszawy?
— Alicja Łepkowska- Gołaś 💋 (@LepkowskaGolas) August 18, 2021
Jedziemy dzisiaj na granicę! Prosimy o pomoc!
Proszę o RT i oznaczanie Warszawiaków! @FundOcalenie pic.twitter.com/ToHRl9ALYN
Kilka dni temu starosta sokólski Piotr Rećko zaapelował do rządu RP o budowę zasieków na granicy z Białorusią.
(pb)
Usnarz Górny. Uchodźcy na granicy: