Pracowitą noc mieli strażacy z powiatu sokólskiego. Gasili pożary sadzy i poddasza w domu, usuwali złamane drzewo oraz interweniowali podczas wypadku.
O godzinie 20.40 strażacy z Nowego Dwory, Sidry i Sokółki wyjeżdżali do Siderki. W kominie jednego z domów zapaliła się sadza. Wygaszono palenisko i stłumiono pożar. Komin nie uległ uszkodzeniu.
O 3.30 ratownicy usuwali drzewo przewrócone przez silny wiatr w Gilbowszczyźnie.
O 3.39 strażaków wezwano do Kopciówki. W jednym z domów było duże zadymienie. Okazało się, że od komina zapaliło się poddasze, był to pożar ukryty. Na miejscu działało siedem zastępów strażaków (dwa z Suchowoli, a także z Reszkowiec, Czerwonki, Wólki, posterunku JRG w Dąbrowie Białostockiej oraz podnośnik z Sokółki). Trzeba było rozebrać fragment dachu. Nikt nie odniósł obrażeń.
Zastęp wracający do Sokółki z akcji w Kopciówce pod miejscowością Połomin natknął się na wypadek samochodowy. Osobowe auto dachowało. Na miejscu byli też strażacy z Suchowoli i zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Na szczęście nikogo nie trzeba było przewieźć do szpitala.
(pb)