Mrozu, śniegu i prawdziwej zimy życzyły sobie morsy, które dziś wczesnym popołudniem kąpały się w sokólskim jeziorze.
- Kiedy inni odsypiają sylwestrowe szaleństwo, my wskakujemy do lodowatej wody. Taką mamy tradycję i powiem więcej: to bardzo zdrowa tradycja, bo pozwala spalić zbędne kalorie i zahartować ciało – podkreślił Jan Charłan, sokólski mors.
Na noworoczną kąpiel zdecydowały się 23 osoby.
- Po raz pierwszy od kilku lat, w pierwszy dzień Nowego Roku nie musieliśmy rąbać przerębla, żeby wykąpać się w jeziorze. Ale mamy nadzieję, że prawdziwe mrozy wrócą niebawem – przyznały morsy.
- Nowy Rok to dobry czas na nowe postanowienia. Niech wśród nich znajdzie się i takie, żeby zostać morsem. Życzę tego wszystkim dbającym o zdrowie – powiedział Tomasz Fiłonowicz z Sokółki.
Żeby tradycji stało się zadość, amatorzy zimowych kąpieli wznieśli noworoczny toast lampką szampana.
(anad)
Noworoczna kąpiel morsów. Zobacz zdjęcia:
Morsy w Sokółce powitały Nowy Rok. Zobacz wideo:
Czytaj też:
Kąpali się w lodowatej wodzie, chodzili po rozżarzonych węglach [FOTO, WIDEO]