Świąteczne ozdoby, suszone grzyby i żywe karpie można dziś było kupić na sokólskim rynku. Klientów nie brakowało.
Spory był wybór czapek i zimowych kurtek. Kupujący ogldali też buty. Zniknęły stragany z sezonowymi warzywami (to już zapewne zimowa przerwa), choć wciąż można było kupić szatkowaną kapustę. Niezbyt dobrze sprzedawały się jabłka (po 4,50 zł), mimo że były dostępne tylko na jednym stoisku. Można było kupić kiszonki.
REKLAMA
Za suszone grzyby sprzedawca prosił 20 zł. Słoik marynowanych prawdziwków kosztował 10 zł.
Żywe karpie oferowano po 26-28 zł. - Coś tam sprzedałem, choć niektórzy klienci mówią, że jest jeszcze za wcześnie na zakup żywej ryby na święta - stwierdził sprzedawca.
Na rynku można dziś było wybrać światełka - zarówno do przystrojenia choinek, jak i domów czy balkonów. Najdroższa ozdoba (pozytywka z padającym śniegiem) kosztowała 200 zł, za najtańsze lampki trzeba było zapłacić 10 zł.
Szufle do odśnieżania oferowano po 50 zł.
(pb)