Przez około dwie, trzy godziny mieszkańcy części Sokółki nie będą mieć prądu. Spowodowane jest to awarią sieci.
- Na ulicy Dąbrowskiego w Sokółce doszło do zerwania przewodu. Naprawa potrwa od dwóch do trzech godzin, ponieważ na miejsce musi dojechać podnośnik. Ten zaś kończy prace planowe, potem dojedzie do awarii – tłumaczy Agnieszka Bajerska, rzeczniczka podlaskiego PGE.
Na brak prądu skarżą się również mieszkańcy Kuźnicy, jednak tam nie doszło do żadnego zdarzenia.
Wcześniej PGE informowała, że w związku z opadami mokrego śniegu mogą wystąpić ograniczenia w dostępie do energii elektrycznej. Do awarii masowych doszło jednak na południu kraju, a na Podlasiu sytuacja jest opanowana.
„Na pozostałym terenie działania spółki awarie mają aktualnie charakter incydentalny, jednak sytuacja może się dynamicznie zmieniać. Służby energetyczne od rana lokalizują i usuwają awarie” – informuje PGE.
(orj)