Internauci "gniją" z zimy. Ta zaś szykuje się w końcu do przeprowadzki w inne rejony świata. Tak przynajmniej twierdzą meteorolodzy.
Po nocnych, intensywnych opadach śniegu warunki na drogach są wyjątkowo trudne. Ulice oraz chodniki są pokryte topniejącym śniegiem, przez co są śliskie i niebezpieczne. W nocy spadło około 10 centymetrów śniegu, co skutecznie utrudnia wyjazd samochodów z osiedlowych parkingów.
Meteorolodzy apelują, by cierpliwie poczekać do poniedziałku. Wtedy w końcu ma być słonecznie, a temperatura podskoczy do +4 stopni. 10 kwietnia (przyszła środa) termometry mają wskazywać +13 kresek. W nocy mimo to wciąż możliwe będą przymrozki. Szczególnie ciepły ma być koniec kwietnia, ze słoneczną pogodą i temperaturą sięgającą +20 stopni. W najbliższy weekend pochmurny i mokry, ze śniegiem i śniegiem z deszczem.
Zima stałą się "bohaterką" wielu memów. Wczoraj przedłużające się chłody i opady śniegu królowały na demotywatory.pl. "Dziś dowiedziałem się od znajomego synoptyka, że w maju ma być tak gorąco, że będzie można chodzić w klapkach po śniegu" - czytamy na portalu. Zabawne jest też zdjęcie minibałwanka śniegowego poprzebijanego nożami. "Czy zima zrozumiała aluzję" - głosi napis poniżej.
Tymczasem w internecie bije rekordy film "Prima Aprilis w Lany Poniedziałek":
A o tym, że coś się porobiło z pogodą świadczyć mogą też reklamy dopasowane do sezonu grillowego. W jednym z sokólskich supermarketów na eksponowanej półce stoją obok siebie węgiel drzewny, akcesoria z rusztami i widelcami i grille różnych rozmiarów. Póki co specjalnego zainteresowania klientów nie widać.
(SzW)
Relacja z sokólskich ulic, godzina 6 rano. Zdjęcia: