Jesteśmy blisko szczytu zakażeń. Powinniśmy go osiągnąć w nadchodzącym tygodniu - przekazał PAP wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Dodał, że stan pacjentów zgłaszających się szpitali jest gorszy niż było to w poprzednich falach epidemii. Rokowania ich często są złe. Z kolei szef resortu Adam Niedzielski powiedział dziś, że granica wydolności systemu opieki zdrowotnej to ok. 40 tys. zakażeń dziennie. - Jeśli zostanie przekroczona, to będziemy musieli stosować inne środki do walki z pandemią - stwierdził.
Tymczasem wszystko wskazuje na to, że na Podlasiu szczyt zakażeń w czwartej fali już minął.
Waldemar Kraksa zastrzegł, że „epidemia nie raz pokazała, że rzeczywistość może szybko ulec zmianie".
- Widać jednak, że wskaźnik R dla całego kraju wynosi obecnie 1,2, a dla województwa podlaskiego i lubelskiego jest poniżej jedności. Widzimy, że w części województw dynamika zakażeń zdaje się spowalniać, a w województwach lubelskim i podlaskim spada liczba zakażeń. Widać ta czwarta fala ewidentnie tam wyhamowała - zaznaczył wiceminister zastrzegając jednak, że nie przekłada się to jeszcze na liczbę osób, która przebywa w tych województwach w szpitalach.
- To zawsze przesunięte jest w czasie – podkreślił.
Wskaźnik R, czyli współczynnik reprodukcji wirusa pokazuje, ile jeden zakażony zaraża kolejnych osób. Jeśli przyjmuje wartość powyżej 1 oznacza, że epidemia rośnie, jeżeli poniżej 1 - słabnie.
📊 Grafika przedstawiająca liczbę zakażeń w województwie podlaskim w kolejnych tygodniach bieżącego roku (stan na 24.11). pic.twitter.com/DV91VfL8Sr
— Podlaski Urząd Wojewódzki (@PodlaskiUW) November 24, 2021
Równocześnie wiceminister zauważył, że nadal wielu pacjentów przebywa na oddziałach intensywnej terapii.
- W tej chwili pacjenci - na co wskazują lekarze - chorują ciężej. To wynika z większej zjadliwości wirusa oraz tego, że zgłaszamy się zbyt późno do lekarza i zbyt późno powiadamiamy pogotowie. Jeśli pacjenci zgłaszają się do szpitala, to mają najczęściej zajęte już 70-80 proc. miąższu płuc. W takim wypadku rokowania są złe - powiedział.
- Zakładamy dwa scenariusze ze średnią dzienną liczbą zakażeń na poziomie między 25 tys. a 30 tys. Jesteśmy przygotowani do rozbudowy bazy łóżkowej dla pacjentów z COVID-19 - podkreślił minister zdrowia Adam Niedzielski.
Minister @a_niedzielski w #MZ: Granica wydolności systemu opieki zdrowotnej to ok. 40 tys. zakażeń dziennie. Jeśli zostanie przekroczona, to będziemy musieli stosować inne środki do walki z pandemią #COVID19.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 24, 2021
Minister @a_niedzielski w #MZ: Do końca listopada zwiększymy bazę łóżek dla chorych na #COVID19 do ok. 26 tys., a do 20 grudnia do 31,5 tys.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 24, 2021
W środę resort zdrowia podał, że badania potwierdziły 28 380 nowych zakażeń koronawirusem. To najwyższa liczb zakażeń w czwartej fali pandemii w Polsce. Zmarło 460 osób z COVID-19. Dokładnie rok temu wykryto 10 139 nowych przypadków, a tydzień temu – 24 239 zachorowań.
Łącznie od 4 marca ub.r., gdy wykryto w Polsce pierwsze zakażenie SARS-CoV-2, potwierdzono 3 406 129 przypadków. Zmarło 81 688 osób z COVID-19.
(PAP)
Autorka: Klaudia Torchała