Średnio o sześć procent wzrosną w przyszłym roku podatki od nieruchomości w gminie Sokółka. Na wczorajszej sesji radni podnieśli też stawki opłat za środki transportu.
- Inflacja się rozpędza. Zmierzamy do poważnego kryzysu, a gmina chce grabić przedsiębiorców - mówił na początku dyskusji radny Piotr Borowski.
- Wszyscy jesteśmy zszokowani skalą podwyżek. W ubiegłym roku nie podnosiliśmy podatków, musimy jednak zmierzyć się ze wzrostem kosztów - odparł zastępca burmistrza Sokółki Adam Juchnik. - Nawet zresztą nie doganiamy inflacji - dodał.
O tym ile wyniesie wzrost podatku od nieruchomości mówiła burmistrz Ewa Kulikowska. I tak właściciel 120-metrowego domu na 600-metrowej działce zamiast 390 zapłaci 414 zł rocznie. W przypadku 150-metrowego domu na działce o powierzchni 800 metrów kwadratowych taksa wyniesie 544 zł zamiast 512 zł obecnie. 35 zł więcej będzie musiał zapłacić właściciel 160-metrowego domu stojącego na 900-metrowej działce (604 zł w 2022 roku zamiast 569 zł obecnie).
- To są takie podwyżki, groszowe po prostu - dodała Ewa Kulikowska.
Właściciele gruntów wykorzystywanych do celów gospodarczych zapłacą o 8,5 procenta więcej, a budynków - o 4,7 proc. Z wyliczeń urzędników wynika, że do budżetu gminy powinno wpłynąć w sumie 1,82 mln zł więcej po podwyżkach.
W głosowaniu 11 radnych poparło zmiany zaproponowane przez magistrat, 10 było przeciw.
O sześć procent wzrosną też stawki podatku od środków transportu. Przykładowo - za 9-tonowy wóz rocznie trzeba będzie zapłacić 960 zamiast 900 zł, a za ciągnik siodłowy o masie do 40 ton - 130 zł więcej.
Zmiany w stawkach podatków poparło 11 radnych, dziewięciu było przeciw, jeden nie brał udziału w głosowaniu.
(pb)