Około 15-20 aktywistów przebywających w Usnarzu Górnym spędziło kilka nocy w Hotelu Kalinowski w Sokółce. Byli tam też wojskowi oraz strażnicy graniczni. Wielu dziennikarzy i członków ekip telewizyjnych można było spotkać w Starej Szkole na kawie oraz w lokalach gastronomicznych w pobliskich miejscowościach, m.in. w Supraślu oraz Krynkach.
Sprawa imigrantów koczujących po białoruskiej stronie granicy w pobliżu Usnarza Górnego stała się tematem numer jeden końca wakacji w ogólnopolskich mediach. Na Sokólszczyznę przyjechało wiele osób, m.in. z Warszawy. Byli to zarówno dziennikarze, operatorzy kamer, obsługa wozów satelitarnych, jak i działacze oraz aktywiści, którzy postanowili zaangażować się w pomoc przybyszom. Na łące we wsi powstało miasteczko namiotowe. Zaczęli tam także przybywać turyści, często ze zwykłej ciekawości. W piątek na placu przy remizie w Usnarzu Górnym stało kilka kamperów.
Swoje namioty przy granicy rozbili też podlascy policjanci i funkcjonariusze SG.
- Mamy dyżury. To nie jest tak, że jakieś tłumy tutaj są w nocy. Jest zawsze kilka osób. Mieszkamy różnie, w okolicy - powiedziała nam Marianna Wartecka z fundacji Ocalenie.
15-20 aktywistów nocowało przez kilka dni w sokólskim Hotelu Kalinowski.
- Na pewno zauważyliśmy większe obłożenie. Byli tu ludzie z fundacji, ale też ekipy telewizyjne, wojsko i strażnicy graniczni – usłyszeliśmy od pracownika recepcji. Na pytanie czy hotel odnotował większą ilość rezerwacji pokoi, kobieta stwierdziła, że „raczej tak”.
Działacze wyprowadzili się z hotelu jakiś czas temu.
CZYTAJ TEŻ: Usnarz Górny. Kto jeszcze zjedzie nad granicę? Czego domagają się aktywiści fundacji Ocalenie? [FOTO, WIDEO]
Wielu dziennikarzy można też było zauważyć przed tygodniem w Starej Szkole. Odpoczywali od pracy przy kawie i ciastku.
Nie wszyscy zarobili jednak na gościach z Warszawy.
- Nie odczuwamy większego obłożenia z powodu tego co się dzieje. Nie przybyło nam rezerwacji pokoi, ani gości, ani też cudzoziemców. Mamy wolne pokoje – stwierdziła recepcjonistka z Zajazdu Bakunówka.
(or, pb)