W ciągu kilku ostatnich dni na oddziale opieki paliatywnej i ZOL-u w sokólskim szpitalu badania potwierdziły 35 przypadków zakażenia koronawirusem - u pacjentów oraz personelu placówki. Wiele pielęgniarek musiało trafić na izolację. Brak medyków to największa bolączka w SP ZOZ w Sokółce.
- Część pracowników wróciła po pierwszej fali zakażeń, jednak naszym największym problemem są braki kadrowe. Najbliższe dwa dni pokażą jak rozwinie się sytuacja - mówi Jerzy Kułakowski, dyrektor sokólskiego szpitala.
Tak jak informowaliśmy, odwołał się on od decyzji wojewody podlaskiego, zgodnie z którą w placówce miały zostać utworzone łóżka covidowe.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sytuacja covidowa w sokólskim szpitalu
- Do dzisiaj nie ma żadnej odpowiedzi na nasze odwołanie. W decyzji jest mowa o 51 łóżkach. Problem sprowadza się również do tego, że my - w przeciwieństwie do placówek covidowych - musimy też udzielać świadczeń we wszystkich innych zakresach. Nikt z nas nie zdjął takiego obowiązku. Tak więc wydzielenie aż 51 łóżek przy utrzymaniu całego zakresu udzielanych świadczeń jest rzeczą karkołomną, wręcz niemożliwą. Na razie zajęliśmy oddział rehabilitacji na potrzeby pacjentów covidowych. Łóżek jest tam mniej niż 51. Codziennie zgłaszają się do nas nowi pacjenci, my ich diagnozujemy. Różnica zasadnicza między nami a szpitalem covidowym jest taka, że do szpitala covidowego pacjentów trzeba umówić i bez „rezerwacji" miejsca takiej osoby się nie przekaże. Natomiast u nas na SOR wciąż karetki przywożą chorych, albo trafiają oni do nas sami. Tymi ludźmi trzeba się zaopiekować. Muszą być oni od nas przekazywani do szpitali covidowych. A jeśli nie, to za kilka dni skończą się u nas miejsca, które są dla nich przeznaczone - tłumaczy Jerzy Kułakowski.
Dziś Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u 15 002 osób, najmniej od 26 października. Do tej pory o największej liczbie wykrytych przypadków SARS-CoV-2 poinformowano 7 listopada – było to 27 875. W niedzielę stwierdzono 18 467 zachorowań, a w sobotę 24 213. Największą liczbę zgonów podano dotąd w ubiegły czwartek – zmarło wówczas 637 chorych.
(pb)