W środę w Bibliotece Publicznej w Sokółce odbyło się spotkanie autorskie z Leonardą Szubzda – sokólską poetką, która niedawno wydała książkę, złożoną z wierszy i opowiadań. Publiczność miała okazję wysłuchać utworów autorki opowiadających o najważniejszych momentach w życiu kobiety, m.in. opowiadań „Wysłuchane w sadzie, czyli rozmowa z Lubą”, „Bećka”, „Teresa” i „Paulina”.
Poetka opowiedziała o motywach, które skłoniły ją do napisania książki poświęconej dziewczynom oraz fascynacji siłą kobiet. Na pytanie dlaczego stworzone utwory opowiadają jedynie o kobietach, których los jest smutny, odpowiedziała: - By pokazać, że nasz los taki nie jest. Może po to się pisze, by ludzie zobaczyli coś poza krąg własnego świata, własnych ścian, że świat jest różnorodny, a w nim są kobiety, piękne i silne.
Podczas dyskusji nie zabrakło też wspomnień i chwil wzruszenia.
Spotkanie zakończyło się refleksją mówiącą o tym, że znajdzie się wielu mężczyzn, którzy będą ratowali świat, nawet kiedy wali się ich dom. Zdaniem pani Leonardy znajdzie się równie wiele kobiet, które będą ratowały swój dom, kiedy wali się świat - czytamy w mailu nadesłanym do redakcji z Biblioteki Publicznej w Sokółce.
opr. (is)