Pożar suszarki w jednej z łazienek wymusił ewakuacje dzieci ze Szkoły Podstawowej Nr 1 im. Adama Mickiewicza w Sokółce. Dyrektor placówki podjął decyzję o skróceniu zajęć.
- Około godziny 10 w łazience dziewcząt na parterze budynku przy ulicy Grodzieńskiej zapaliła się suszarka. Pani woźna natychmiast zawołała kierownika technicznego, a ten ugasił pożar. W szkole zrobiło się jednak dużo dymu. Od razu ewakuowaliśmy dzieci i młodzież - najpierw na plac przed szkołą, później do sali gimnastycznej. Podjąłem decyzję o zawieszeniu lekcji, nie było bowiem sensu, by dzieci przebywały w zadymionych pomieszczeniach, zanim nie wywietrzymy sal. Nikt nie ucierpiał, wszystko przebiegło bardzo sprawnie. Muszę pochwalić nauczycieli, że umieją postępować w takich sytuacjach i wyprowadzili dzieci ze szkoły błyskawicznie - mówi dyrektor placówki, Zbigniew Laszuk.
Suszarka po ugaszeniu została usunięta. Śladem po pożarze była okopcona ściana.
(is)
Do pożaru doszło w łazience na parterze budynku przy ul. Grodzieńskiej w Sokółce: