Dzisiaj mundurowi podczas akcji „Trzeźwy poranek” skontrolowali ponad 3500 kierujących. Okazało się, że ośmiu z nich zdecydowało się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu. Teraz osoby te za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Podczas trzygodzinnej akcji sześćdziesięciu funkcjonariuszy zbadało trzeźwość ponad 3500 kierujących. Niestety okazało się, że wśród nich znalazło się ośmiu kierowców, którzy zdecydowali się na jazdę pod wpływem alkoholu.
Jednym z takich kierujących okazał się zatrzymany przez funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku w rejonie Studzianek 29-latek podróżujący audi. Badanie trzeźwości mieszkańca powiatu sokólskiego wykazało, że miał on około 0,6 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy i za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem.
Sąd oceni także postępowanie podróżującego subaru 40-letniego mieszkańca Białegostoku. Ten na ulicy Meksykańskiej w Białymstoku „wpadł” w trakcie badania przeprowadzonego przez policjantów miejscowej komendy. Okazało się, że wsiadł za kierownicę mając w organizmie przeszło 0,5 promila alkoholu. 40-latek stracił prawo jazdy. Teraz za swe postępowanie, podobnie jak pozostali nieodpowiedzialni kierowcy, odpowie przed sądem - czytamy na podlaska.policja.gov.pl.
opr. (mby)