O dużej liczbie samochodów, zdecydowanie mniejszej liczbie miejsc do parkowania i zwyczajach niektórych sokólskich kierowców pisaliśmy już wielokrotnie. Czytelnik przesłał nam zdjęcie kolejnego „miszcza” parkowania.
Zostało ono wykonane kilka dni temu na ulicy Ściegiennego w Sokółce.
Kierowca audi zaparkował swoje auto pomiędzy słupkami a drzewem - w ten sposób, że pozostawił pieszym kilkadziesiąt centymetrów wolnego przejścia. „Kobieta z wózkiem nie miała szans. Musiała przechodzić na drugą stronę jezdni. W sumie wystarczyło tylko, by pan z audi podjechał kilka metrów. Wtedy przejście byłoby swobodne” - poinformował nas Czytelnik.
Wielu kierowców ma w zwyczaju parkować jak najbliżej miejsca docelowego. „Gdyby mogli, wjechaliby do dużego pokoju” - zażartował Czytelnik. Tymczasem wystarczyłoby postawić swoje auto na pobliskim parkingu. Cóż, wtedy jednak kierowca musiałby pokonać pieszo kilkadziesiąt metrów...
(is)