Dzisiejszy rynek poniedziałkowy w Sokółce obfitował m.in. w zimową odzież.
Za 25 kilogramów kapusty należało zapłacić 15 zł. Pomidory malinówki sprzedawano po 2,50 zł. Pomidory polskie to koszt 3,50 zł. Za pieczarki proszono 6,50 zł. Orzechy włoskie oferowano po 8 zł, a za laskowe należało zapłacić 12 zł.
Mandarynki oferowano po 4,50 zł. Za gruszki lukasówki należało zapłacić 3,50 zł.
Ser żółty z przyprawami i bez oferowano po 16 zł. Za jajka należało zapłacić 80 groszy. Ser klinek to koszt 6 zł.
Na dzisiejszej targowicy nie zabrakło antyków. Jeden ze sprzedawców oferował zegary Metron i wyprodukowaną w 1960 roku maszynę do szycia polskiej firmy Łucznik. Jak zapewniał, sprzęt wciąż jest sprawny.
Na stoiskach wciąż można znaleźć mnóstwo zimowej garderoby. Od czapek, szalików po kurtki i zimowe buty. Na przykład za polskie damskie trzewiki za kostkę kosztowały od 90 do 135 zł.
(mby)
Rynek poniedziałkowy w Sokółce: