Druhowie z OSP Sidra odświeżyli swoją remizę.
Pomieszczenia budynku zostały odmalowane, uzupełniono ubytki w ścianach, wymieniono instalację elektryczną oraz oświetlenie na energooszczędne LED.
„Dziękujemy serdecznie panu wójtowi za zakup materiałów potrzebnych do remontu, oraz kierownikowi i pracownikom Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sidrze za wykonaną pracę” - czytamy na OSP Sidra na Facebooku.
Remiza strażacka w Sidrze istnieje od 1964 roku. Wówczas budowali ją w czynie społecznym sami strażacy. Historia jednostki sięga jednak lat 20. XX wieku. Na jej czele stał wówczas Wacław Litner, miejscowy kowal. Na początku druhowie dysponowali jednie poniemiecką ręczną sikawką i dwoma beczkowozami drewnianymi, a do pożarów dojeżdżali zaprzęgiem konnym.
OSP w Sidrze zaczęła oficjalnie działalność w 1947 roku. Wówczas na stanie jednostki był już używany samochód ciężarowy i motopompa oraz zestaw węży i prądownic. Kilka lat później w remizie zaparkował samochód zastępczy marki Chevrolet wraz z pełnym wyposażeniem.
W 1964 roku OSP otrzymała nowy samochód - był to Star 25 z beczką o pojemności 2000 litrów. W tym okresie strażacy wyjeżdżali na akcję średnio 15 razy do roku - głównie do podpaleń i zaprószeń ognia.
Od 1955 roku OSP Sidra włączona jest do Krajowego Systemu Ratownictwa Gaśniczego. W październiku 2019 roku druhowie odebrali kluczyki do nowego średniego wozu ratowniczo-gaśniczego marki MAN.
(mby)
na podst. gmina-sidra.pl
Prace w remizie i ich efekt (FB/OSP Sidra):