Dziś odbył się pogrzeb zmarłego kilka dni temu kandydata na wójta gminy Sidra. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, mężczyzna miał pozostawić list napisany przed śmiercią, a pismo to przekazano już śledczym.
Mieszkaniec Sidry zginął w minioną środę. Około godziny 21 w domu znaleziono jego ciało. Sprawą zajmują się policjanci z Dąbrowy Białostockiej pod nadzorem prokuratury.
CZYTAJ TEŻ: Nie żyje kandydat na wójta Sidry
- Sekcja zwłok się odbyła. O szczegółach - ze względu na dobro śledztwa - nie będę informował. Będziemy ustalać okoliczności. Nie ma żadnych sensacji - powiedział nam Artur Kuberski, prokurator rejonowy w Sokółce.
Chcieliśmy porozmawiać o sprawie tragicznego zdarzenia z wójtem Sidry Janem Hrynkiewiczem, szefem zmarłego. Zdążyliśmy się tylko przedstawić. Gdy usłyszał on, kto do niego zadzwonił, powiedział tylko: „Nie udzielam żadnych informacji. Do widzenia”. I odłożył słuchawkę.
- Byłem w szoku, gdy dowiedziałem się, że pan Lech Nowik nie żyje. Wyłączyłem się z kampanii. W sumie nawet jej jeszcze nie zacząłem, bo zostawiłem wszystko na ostatni tydzień przed wyborami. Dopiero w poniedziałek odbieram ulotki. Tak naprawdę nic w tej sprawie nie mogę powiedzieć. Ja ze zmarłym żyłem dobrze. Tydzień temu w piątek rozmawialiśmy może przez pół godziny. Sam do mnie podszedł, powiedział, że będzie kandydował. Na koniec dodał jeszcze „Powodzenia”. Również mu tego życzyłem. „Niech wygra lepszy” - powiedziałem. Docierają do mnie takie głosy, że komuś może zależy, abym wycofał się z kandydowania, albo żebym dostał większość głosów sprzeciwu, by rada wybrała swojego wójta. Miałem wiele nacisków, by nie starować. To była moja samodzielna, autonomiczna decyzja - stwierdził Jan Ogił, ubiegający się o najwyższy urząd w gminie.
Nieoficjalnie w Sidrze można usłyszeć, że zmarły miał o wiele większe szanse na wygraną niż jego kontrkandydat.
W najbliższych wyborach samorządowych w gminie odbędzie się swego rodzaju plebiscyt. Głosujący będą zaznaczać krzyżyk przy nazwisku jedynego kandydata. Jeśli większość postawi go przy słowie „TAK”, Jan Ogił zostanie wójtem. W przeciwnym wypadku nowego włodarza gminy wybiorą nowi radni.
(pb)