Nikt poza dwoma policjantami nie doznał obrażeń w zderzeniu radiowozu zamykającego rządową kolumnę z osobową mazdą, do którego w niedzielę po południu doszło w Czajkach w powiecie wysokomazowieckim - podała na Twitterze policja.
„Nikt poza policjantami z kolumny nie odniósł obrażeń, bezpieczeństwo przewożonych osób zostało zachowane" - poinformowała policja.
REKLAMA
Do wypadku doszło około godziny 15. Policja podała, że w radiowóz, który zamykał kolumnę rządowych pojazdów wjechał czołowo samochód osobowy mazda.
„Nic nie wskazuje na umyślne działanie - kierująca mazdą, jadąc z przeciwnego kierunku straciła panowanie nad swoim samochodem" - poinformowała policja.
Podkreślono, że najbardziej poszkodowanymi w wypadku są policjanci.
„Jeden z nich ze złamaniami miednicy i żeber przetransportowany został do szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, natomiast drugi przewieziony do szpitala. Cztery osoby podróżujące mazdą według wstępnych ocen nie odniosły poważniejszych obrażeń" - podała policja.
Wcześniej podlaska staż pożarna informowała, że dzieci (nastolatek i młodsze dziecko) zostali skierowani do szpitala, pojechali z nimi rodzice, dlatego w statystykach tego wypadku strażacy mają informację o sześciu poszkodowanych osobach: policjantach i rodzinie z samochodu mazda.
Oficer prasowa policji w Wysokiem Mazowieckiem Agnieszka Zaremba poinformowała PAP, że radiowóz zamykał rządową kolumnę pojazdów SOP po wizycie w Podlaskiem premiera Mateusza Morawieckiego i szefa MON Mariusza Błaszczaka. Nie podała czy w kolumnie pojazdów znajdowali się premier oraz szef MON.
Premier Mateusz Morawiecki i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak byli w niedzielę w Białystoku, a potem w Krynkach przy granicy z Białorusią.
Agnieszka Zaremba poinformowała, że na miejscu są prowadzone czynności w sprawie okoliczności wypadku pod nadzorem prokuratora.
(PAP)
autorka: Izabela Próchnicka