Kolejny dowód na instrumentalne wykorzystywanie migrantów przez białoruskie służby. Dziecko prosi funkcjonariuszy o zgodę na atak kamieniami w stronę naszych żołnierzy - podało Ministerstwo Obrony Narodowej, dołączając do posta na Twitterze krótki film.
Kolejny dowód na instrumentalne wykorzystywanie migrantów przez białoruskie służby. Dziecko prosi funkcjonariuszy o zgodę na atak kamieniami w stronę naszych żołnierzy. pic.twitter.com/mdMdp0vooA
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) November 21, 2021
To właśnie w południowej części województwa podlaskiego dochodzi teraz do siłowych prób sforsowania polskiej granicy.
Na czatach migrantów - nawołują się do zbierania w nowym punkcie granicy - mniej więcej na wysokości polskiej Czeremchy (osada Piesczatka po stronie białoruskiej) czyli mniej więcej tam gdzie już były nocne próby przerwania granicy.
— Wojciech Szewko (@wszewko) November 21, 2021
Wczoraj przed północą na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze doszło do próby forsowania granicy. Od strony białoruskiej przyjechał pod granicę samochód ciężarowy. - Służby białoruskie przywiozły grupę migrantów. W sumie było tam około 100 osób. Służby białoruskie wyciągnęły też drewnianą kładkę i przerzuciły na concertinę. Służby polskie próbowały zabrać kładkę i nie dopuścić do przekroczenia – przekazała rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska.
- Zostaliśmy obrzuceni kamieniami, kawałkami konarów drzew zarówno przez służby białoruskie, jak i przez cudzoziemców. Do tego było również oślepianie latarkami, laserami – dodała rzecznik SG.
Na terytorium Polski weszły 92 osoby. Po kilku metrach od linii granicy zostały zatrzymane, poinformowane o obowiązku opuszczenia terytorium Polski i zawrócone do linii granicy państwowej. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, nie było też potrzeby udzielania pomocy.
Do drugiej próby siłowego przekroczenia granicy doszło ok. 19.30 w sobotę na odcinku ochranianym przez placówkę w Mielniku.
- Grupa kilkunastu cudzoziemców próbowała wedrzeć się do Polski, byli bardzo agresywni. W kierunku polskich funkcjonariuszy użyto kamieni, kawałków drzew. Nikt nie doznał obrażeń, ale uszkodzony został samochód służbowy Wojska Polskiego, w którym została stłuczona szyba w tylnych drzwiach" – dodała ppor. Michalska.
Wojska operacyjne i funkcjonariuszy SG wspierają terytorialsi. Dzięki dronom obserwacyjnym polskie służby wiedzą gdzie znajdują się imigranci.
Grupa migrantów przemieszczająca się wzdłuż granicy po stronie białoruskiej. Lokalizacja przekazana @Straz_Graniczna.
— Terytorialsi - Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) November 21, 2021
Nasze Grupy Rozpoznania Obrazowego 24/7 prowadzą rozpoznanie lokalizując próby nielegalnego przekroczenia granicy.#terytorialsi #SilneWsparcie pic.twitter.com/UNzwp5DxD8
Grupa migrantów koczujących przy granicy. Bezzałogowce rozpoznawcze WOT każdego dnia dostarczają cennych danych, które pozwalają służbom i wojsku efektywnie chronić polską granicę.#terytorialsi #SilneWsparcie #PolandHoldtheLine #poland #BelarusBorder pic.twitter.com/gip9TSCleJ
— Terytorialsi - Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) November 21, 2021
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 35 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ponad 6 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na Podlasiu. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu, kamery dzienne i nocne. Na Lubelszczyźnie naturalną zaporą jest Bug.
(PAP), autorki: Gabriela Bogaczyk, Sylwia Wieczeryńska
(pb)