Dopiero za jakiś czas będzie można potwierdzić, czy mężczyzna siedzący za kierownicą mercedesa, który wczoraj uległ wypadkowi w Nowym Dworze był trzeźwy.
- Od poszkodowanego pobrano krew do badania na zawartość alkoholu - poinformował nas nadkom. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Przypomnijmy, wczoraj po godzinie 20 na ulicy Bobrzańskiej w Nowym Dworze mercedes na łuku drogi wypadł z trasy i roztrzaskał się na drzewie.
Strażacy wydostali dwie osoby z wraku, trzeci podróżujący był zakleszczony, do jego uwolnienia użyto całego zestawu narzędzi hydraulicznych. Poszkodowanym udzielono pomocy przedmedycznej, a następnie przekazano pod opiekę ZRM. Na miejscu działania jako pierwsi udzielanie pomocy rozpoczęli mieszkańcy okolicznych domów
- informują na swoim profilu na Facebooku strażacy z OSP Nowy Dwór.
Świadkowie zdarzenia mówili wczoraj, że jednym z pasażerów auta było dziecko zabrane po wypadku przez matkę. Dwóch mężczyzn trafiło do szpitala.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nowy Dwór. Mercedes uderzył w drzewo. Są ranni, jedną osobę uwalniali strażacy [WIDEO, FOTO]
Nad wyjaśnieniem przyczyn kraksy pracują sokólscy policjanci.
(pb)