Do naszej redakcji z prośbą o interwencję zwrócił się Stanisław Stasiulewicz, mieszkaniec Kudrawki w gminie Nowy Dwór. Sprawa dotyczy przebudowanego przepustu na drodze powiatowej w kierunku Sidry, przy wjeździe na drogę gminną wzdłuż zabudowań kolonijnych Kudrawki. Po modernizacji zmniejszyła się szerokość wjazdu na drogę gminną. Rolnicy obawiają się, że nie będą mogli bezpiecznie dowieźć do swoich gospodarstw bel z sianem czy słomą oraz wjechać większymi maszynami, a przy skręcie nie zmieszczą się na zbyt wąskiej drodze.
- Dokonano przebudowy przepustu drogowego i mostka, ponieważ przepusty były pęknięte i niedrożne, woda nie ściekała i najbliższym mieszkańcom zalewało piwnice – tłumaczy pan Stanisław. – Na pasie drogowym powiatu przepust jest o metr krótszy, tak samo na pasie gminnym, skrócono go o metr. W tej chwili skręt ciągnikiem z przyczepami z prawej stron, jadąc z kierunku Sidry jest niemożliwy. Z tej drogi korzystają mieszkańcy Kudrawki, a także dojeżdżają tu do pól rolnicy z Plebanowiec. Teraz będą mieli problem z wyjazdem na drogę powiatową i skrętem z niej na gminną. Wykonawca za mocno wyciął pod kątem prostym, brak lejka na wyjazd. A ciężarówka z naczepą nie ma szans na wjazd na tę drogę. Przed przebudową cembrowina na drodze gminnej dotykała przepustu na powiatowej, teraz zostały one skrócone, co skutkuje zwężeniem pasa drogi. Rozwiązaniem byłoby założenie kolektora trzykomorowego i zasypanie go. Może to byłoby jakieś wyjście z sytuacji. Moim zdaniem niepotrzebnie też wykonano rów koło drogi, bo praktycznie znajduje się on w szerokości trasy. Zimą nawet pług może mieć problemy z odśnieżaniem, nie zmieści się na drodze, nie wejdzie w zakręt z powiatowej na gminną.
Skontaktowaliśmy się z wójtem gminy Nowy Dwór Andrzejem Humiennym z pytaniem, czy zna problem zbyt wąskiego wjazdu z drogi powiatowej na gminną.
- Będziemy się kontaktować z powiatem w tej sprawie, sami jako gmina nie możemy poszerzyć wjazdu, ponieważ leży to w pasie drogi powiatowej – powiedział nam wójt. – Jak oni do tego podejdą, to nie mam pojęcia.
Skontaktowaliśmy się także z Powiatowym Zarządem Dróg w Sokółce.
- Inwestycję przygotowała gmina Nowy Dwór – stwierdził Grzegorz Pul, dyrektor PZD w Sokółce. – Gmina podpisywała umowę z wykonawcą i od wykonawcy odbierała inwestycję. Zostało podpisane porozumienie na wykonanie pomiędzy Radą Powiatu a Radą Gminy i droga została przekazana do zarządzania dla gminy na okres realizacji inwestycji. Myślę, że tu zostało zastosowane standardowe rozwiązanie dotyczące przebudowy przepustu. Parametry przepustów zostały takie same.
Do sprawy wrócimy.
Aktualizacja, godz. 21.10: Po publikacji tekstu do redakcji zadzwonił wójt Nowego Dworu. - To droga z Sidry do naszej miejscowości. Nigdy nie mieliśmy jej w zarządzie i nigdy nie inwestowaliśmy w remont tego przepustu - wyjaśnił Andrzej Humienny. Dodał, że istotnie wjazd na drogę gminną mogą mieć ciągniki z dwiema przyczepami.
Halina Raducha