Cudzoziemcy za organizację i pomocnictwo w nielegalnej migracji mogą dostać zakaz wjazdu do Polski i innych państw strefy Schengen nawet na 10 lat - podkreśla Straż Graniczna. W tym roku tylko na granicy polsko-białoruskiej zatrzymanych zostało 230 takich „organizatorów", w tym 214 cudzoziemców.
REKLAMA
Rzeczniczka SG por. Anna Michalska wyjaśniła, że wyższe kary dla cudzoziemców, którzy organizują lub pomagają w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy, to efekt nowelizacji przepisów. Od 7 kwietnia mogą oni dostać zakaz wjazdu na terytorium Polski i państw strefy Schengen na okres od pięciu do 10 lat. Dotychczas było to od trzech do pięciu lat.
Porucznik Michalska podała, że w tym roku na samej granicy polsko-białoruskiej zatrzymano już 230 „organizatorów" i „pomocników" w nielegalnej migracji, a wobec 78 z nich sąd zastosował areszty. Dla porównania w całym 2022 roku zatrzymanych zostało 400 osób.
Spośród 230 zatrzymanych na granicy z Białorusią tylko 16 „organizatorów" to obywatele Polski. - Pozostali to cudzoziemcy, najczęściej legalnie przebywający na terytorium państw UE, wśród nich również cudzoziemcy, którzy ubiegają się o ochronę międzynarodową na terytorium któregoś z państw UE - zaznaczyła rzeczniczka SG.
- W przypadku takich osób przeprowadzane są jak najszybsze deportacje, nawet w ciągu 48 godzin, do krajów pochodzenia lub do krajów legalnego pobytu - wyjaśniła por. Michalska.
(PAP)
autorka: Agnieszka Ziemska