Dzisiaj przypada 73-rocznica korekty granicznej, wskutek której kilka miejscowości powiatu sokólskiego, po kilkuletnim pobycie w granicach ZSRS, powróciło powróciło w granice państwa polskiego.
Powojenna wschodnia granica Polski pozostawiająca poza jego terytorium obszar Kresów Wschodnich, została zaprojektowana bez udziału przedstawicielstwa polskiego na konferencji wielkich mocarstw: ZSRS, USA i Wielkiej Brytanii w Teheranie (28 listopada - 1 grudnia 1943 r.) i potwierdzona na Konferencji w Jałcie (4 - 11 lutego 1945 r.). Miała przebiegać wzdłuż tzw. Linii Curzona.
Formalne podpisanie zgody ze strony polskiej na taki przebieg linii granicznej nastąpiło podczas spotkania delegacji PKWN z władzami sowieckimi w Moskwie (22 - 27 lipca 1944).
Zawarta 16 sierpnia 1945 r. umowa o polsko-radzieckiej o granicy państwowej potwierdzała stan istniejący od roku. Na tereny powiatu sokólskiego wojska sowieckie wkroczyły w lipcu 1944 r. i od razu przystąpiły do wytyczania nowej linii granicznej. Teren powiatu sokólskiego został „przecięty” tą linią i kilkadziesiąt wsi znalazło się w granicach ZSRS. Taka sytuacja stała się dramatem dla miejscowej ludności. Nowa granica dzieliła rodziny, gospodarstwa, parafie. Wytyczenie jej z pominięciem elementarnych zasad gospodarczych powodowało, że oddzielała ona nie tylko większość użytków rolnych od wsi, ale dzieliła też same miejscowości. Mieszkańcy wsi oddzielonych od Polski nie mogli uwierzyć, że z dnia na dzień, nie wychodząc ze swoich domów stali się obywatelami innego państwa. Manifestowali swoją tożsamość i przywiązanie do Ojczyzny: wywieszali polskie flagi, zbierali się w domach na modlitwę, prosząc o powrót w granice Polski, pisali podania o przyłączenie ich wsi jako rdzennie polskich do Ojczyzny, utrzymywali kontakty z rodzinami po polskiej stronie. W archiwach zachowało się kilkadziesiąt podań mieszkańców. Kolejną grupą zachowanych petycji są pisma o możliwość przewiezienia zboża ze swojego pola, które znalazło się za granicą, o przewiezienie drzewa ze swojego lasu, który jest już za granicą lub o możliwość wypasu trzody na pastwisku, które także znalazło się za granicą.
Skierowane do prac przy wytyczaniu granicy wojska sowieckie napotykały sprzeciw i niezadowolenie miejscowej ludności. Konspiracyjna gazeta „Zrąb” z 1 września 1944 pisała: „Z terenu powiatu grodzieńskiego i sokólskiego dochodzą do nas ciekawe wiadomości o kłopotach, jakie mają przygraniczne oddziały NKWD z wytyczaniem granicy według Curzona. Wzdłuż całej granicy kopany jest rów. Ludność okolicznych terenów, a zwłaszcza miejscowości położonych na wschód od linii patrzy ponuro na te prace oddzielające je od Macierzy. W nocy natomiast dzieją się cuda. Z wykopanego rowu nie pozostaje ani śladu. Zakopują go nieznani sprawcy.”
Umocnienia graniczne były coraz bardziej rozbudowywane, postawiono słupy graniczne, wieże obserwacyjne, zaorano 800-metrowy pas ogrodzony drutem kolczastym, umieszczono system sygnalizacyjny informujący o próbie przekroczenia granicy, a wzdłuż całej granicy przechodziły patrole wojsk NKWD.
Nowa granica nie przerwała więzi międzyludzkich więzi. Mimo dotkliwych represji mieszkańcy wsi przydzielonych do ZSRS utrzymywali kontakt z Ojczyzną, próbowali przechodzić na drugą stronę. Czasami to się udawało, jednak wielu zginęło. Wśród mieszkańców przygranicznych miejscowości żywa jest pamięć o krewnych, znajomych, sąsiadach, którzy próbę przekroczenia granicy przypłacili życiem.
Wspomniana umowa z 16 sierpnia 1945 r. zawierała zapis, że granicę pomiędzy Polską a ZSRS będzie przebiegała wzdłuż linii Curzona z odchyleniem od niej na rzecz Polski w niektórych rejonach o kilka-kilkanaście kilometrów, a jej dokładny przebieg w terenie zostanie wyznaczony przez Polsko-Radziecką Komisję Delimitacyjną z siedzibą w Warszawie. Celem komisji była przeprowadzenie poprawek, aby granica nie przecinała siedlisk ludzkich, szlaków komunikacyjnych, węzłów kolejowych itp. Tereny powiatu sokólskiego członkowie Komisji Delimitacyjnej opuścili w 1946 r. Końcowy protokół przebiegu granicy państwowej został podpisany 30 kwietnia 1947 r. Po ostatecznych ustaleniach linia przebiegająca w powiecie sokólskim została przesunięta na korzyść Polski, na niektórych odcinkach od 100 do 3000 metrów – w granice Polski powróciły wsie Chworościany, Dubnica, Nowodziel, Tołcze, Szymaki, Klimówka, Nomiki, Minkowce, Usnarz Górny, Grzybowszczyzna, Jurowlany, Łosiniany, Ozierany Duże, Ozierany Małe i Rudaki.
Skorygowana na korzyść Polski linia graniczna nie została od razu przeprowadzona w terenie. Dotychczasowa granica w dalszym ciągu była chroniona przez wojska sowieckie. Dopiero w dniach 15-16 maja 1948 r. granica z 1944 r. została zlikwidowana i przywrócone Polsce wsie faktycznie powróciły do Ojczyzny. Świadkowie wspominają: „Wybuchła wielka, nieopisana radość, deptano ziemię, gdzie stały graniczne słupy, tańczono, śpiewano”. Mieszkańcy Nowodzieli wyruszyli z procesją do oddalonego o 5 km kościoła parafialnego w Kuźnicy. Z Kuźnicy również wyruszyła grupa parafian z ks. proboszczem Janem Malinowskim. Spotkanie dwóch procesji nastąpiło w miejscu przebiegu granicy z 1944 r. W późniejszym czasie mieszkańcy postawili w tym miejscu pamiątkowy krzyż jako wyraz wdzięczności za cud powrotu i pierwszą formę upamiętnienia tych wydarzeń.
„Przywrócenie Polsce” traktowane jest w omawianych wsiach jak podniosłe wydarzenie, a w rocznicę przesunięcia granicy organizowane są uroczystości patriotyczno-religijne. Pierwsze, w 50-lecie powrotu do Ojczyzny, zorganizował w maju 1998 r. ówczesny proboszcz parafii Kuźnica ks. Konstanty Andrzejewicz. W 2008 r., w 60-lecie korekty granicy w przygranicznym lesie postawiony został pomnik na grobie dziewczyny zastrzelonej przez sowieckich pograniczników podczas próby przekroczenia granicy. W 2012 r. z inicjatywy ówczesnego dyrektora szkoły w Kuźnicy, a obecnie radnego powiatowego Krzysztofa Pawłowskiego został utworzony „Szlak Pamięci Narodowej – Granica 1944-1948”. Przebiega on w miejscu linii granicznej z 1944 r. i składa się z tablic pamiątkowych w kościołach w Kuźnicy i Klimówce oraz trzynastu głazów.
CZYTAJ TEŻ: Tędy biegła granica. 1944-48 [FOTO, WIDEO]
W najbliższym czasie szlak zostanie ubogacony o kolejny element. Z inicjatywy mieszkańców Nowodzieli, Krzysztofa Pawłowskiego, przy wsparciu starosty sokólskiego Piotra Rećko, wójta gminy Kuźnica Pawła Mikłasza oraz firmy KREX został postawiony kamień z pamiątkową tablicą. Znajduje się on na trasie z Kuźnicy do Nowodzieli, w miejscu przebiegu granicy z 1944 r., obok wspomnianego krzyża, który mieszkańcy postawili wkrótce po powrocie do Macierzy. Poświęcenie kamienia –pomnika planowane jest w maju bieżącego roku, właśnie w 73-rocznicę przesunięcia granicy.
Warto, aby pozostałe gminy powiatu sokólskiego, na terenie których nastąpiły korekty graniczne w latach 1944 - 1948 r. zaznaczyły w swojej przestrzeni informacje o tych wydarzeniach. Tym bardziej warto upamiętnić, że w pobliżu przebiega Transgraniczny Szlak Rowerowy Tyzenhauza i takie upamiętnienie będzie doskonałym miejscem przypominającym mieszkańcom i turystom historię naszego regionu i historię naszej Ojczyzny.
Katarzyna Sokół