Kolejka ciężarówek kończy się przy zjeździe z krajowej "dziewiętnastki" do Kundzina. Według serwisu granica.gov.pl, kierowcy mają przed sobą 25 godzin stania w ogonku, choć czas ten może się wydłużyć.
Jak się dowiedzieliśmy, wczoraj kolejka była podobna. Przyczyną może być m.in. kończący się rok, fakt, że firmy starają się dopinać kontrakty. Regułą jest też to, że dłuższe kolejki tworzą się w weekendy. Najprawdopodobniej ta z ostatniej soboty i niedzieli jeszcze się nie rozładowała. W sąsiednich Bobrownikach w ogonku przed granicą kierowcy muszą czekać 42 godziny (według granica.gov.pl).
Kierowcy osobówek podróżujący krajową "dziewiętnastką" do Kuźnicy powinni zwrócić szczególną uwagę, szczególnie na odcinku między Zadworzanami a Łosośną, tam bowiem mają do dyspozycji zaledwie półtorej pasa ruchu.
Od 16 listopada policja prowadzi akcję, która ma poprawić warunki jazdy na krajowej "dziewiętnastce". Ciężarówki przed granicą ustawiane są w jednej kolejce.
(is)