Jeżeli tak to będzie wyglądało, to nie ma tematu - mówi Maciej Czarnecki, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białymstoku.
Dziś o godzinie 10 celnicy wznowili protest na przejściach granicznych (pisaliśmy o tym w tekście Celnicy rozpoczynają protest). Polega on na skrupulatnym wykonywaniu czynności służbowych, jest to więc tzw. strajk włoski. Dziś ma on potrwać do godziny 22. Funkcjonariusze domagają się tego, aby zaczęto ich traktować jak inne służby mundurowe, np. Straż Graniczną. Jeżeli ich żądania nie zostaną spełnione, celnicy grożą rozpoczęciem bezterminowego protestu - już od piątku.
- Na przejściu w Kuźnicy nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Odprawy są prowadzone na bieżąco, a funkcjonariusze wykonują swoje obowiązki - mówi Maciej Czarnecki. - Także dziś dzień jest jak każdy inny. W weekend zawsze obserwujemy większy ruch, a więc zapewne protest związkowców nie będzie miał wpływu na długość kolejek - dodaje.
(is)