Kierowca audi, a po chwili również prowadzący dafa złamali przepisy ruchu drogowego. Obydwaj mężczyźni nagrani zostali przez policyjną kamerę nieoznakowanego radiowozu podlaskiej grupy Speed. Nieodpowiedzialni kierowcy zostali ukarani mandatami, a na ich konta powędrowały punkty karne.
W ubiegły wtorek policjanci z podlaskiej grupy Speed patrolowali krajową ósemkę miedzy Białymstokiem a Augustowem. W rejonie Kumiały kamera ich nieoznakowanego radiowozu zarejestrowała jak kierowca audi wykonuje manewr wyprzedzania na skrzyżowaniu. Chwilę później podobnie postąpił kierowca ciężarowego dafa. 44-latek niebezpieczny manewr wykonał na odcinku drogi, gdzie obowiązywał zakaz wyprzedzania przez samochody ciężarowe oraz podwójna linia ciągła - informuje podlaska policja na swojej stronie internetowej.
22-letni kierowca audi za popełnione wykroczenie otrzymał mandat w wysokości 300 złotych. Z kolei pan z dafa został ukarany mandatem 200-złotowym. Konta kierowców zasiliło po pięć punktów karnych.
opr. (pb)