Wczoraj wieczorem i dziś rano samochody wypadały z drogi. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w Wasilówce, na trasie Sokolany - Janów.
Dziś o godz. 8.49 fiat uno kierowany przez kobietę na mostu zjechał ze skarpy, przewrócił się na bok i zatrzymał się przed płynącą poniżej rzeczką. Kierująca o własnych siłach wydostała się z auta. Karetka pogotowia zabrała ją do szpitala w Sokółce.
Na miejscu pracowali strażacy z JRG Sokółka oraz OSP Janów. Samochód został wyciągnięty z pobocza przez auto pomocy drogowej.
{mosmap width='600'|height='250'|lat='53.46046'|lon='23.278313'|zoom='12'|mapType='Map'|tooltip='DWO'|marker='4'|align='center' }
Także dziś o 8.10 w pobliżu Grodziska (gmina Suchowola) opel astra zjechał na pobocze. Wczoraj opel corsa wypadł z drogi w Głęboczyźnie (gmina Suchowola). Do podobnego zdarzenia doszło także wczoraj w Brodach (gmina Korycin).
Wczoraj i dziś na drogach powiatu sokólskiego panują trudne warunki jazdy. Opady drobnego śniegu przechodzą miejscami w mżawkę, ta zaś sprawia, że na jezdniach tworzy się cieniutka warstwa lodu. Policja przypomina, aby dostosować prędkość do warunków jazdy. - Bezpieczna prędkość to niekoniecznie najniższa dopuszczalna prędkość na drodze - mówi st. asp. Marta Rudź, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Sokółce.
Aktualizacja godz. 13.50: O wypadku pod Wasilówką poinformowała na swojej stronie internetowej podlaska policja: "Dziś przed godziną 9 dyżurny otrzymał informację o zdarzeniu drogowym na trasie Sokolany - Janów w okolicy wsi Wasilówka. Mundurowi natychmiast pojechali na miejsce. Tam wstępnie ustalili, że 45-latka jadąc w kierunku Janowa najprawdopodobniej nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, straciła panowanie nad pojazdem i wpadła w poślizg. Następnie fiat spadł ze skarpy i zatrzymał się na boku przed strumieniem. Kobieta z urazem kręgosłupa trafiła do szpitala"
(is)