Sporo klientów przyjechało dziś na dąbrowski rynek. Niestety, nie mogli oni zrobić wielkich zakupów, bowiem zabrakło sprzedawców.
REKLAMA
Jedna z pań oferowała robocze kurtki i spodnie, a także bieliznę, plecaki i kapcie. Podobny asortyment miał pan naprzeciwko. Tam były dostępne skarpetki, piżamy i różne elementy bielizny.
Na rynku pojawił się dziś pan z warzywami. Kapusta kiszona kosztowała 7 zł (małe wiaderko) lub 20 zł (duże wiaderko). W ofercie były też ogórki kiszone, cebula, czosnek, kapusta w główkach marchew i buraki. Warzywa można było kupować zarówno luzem, jak i w workach. W ofercie były też orzechy włoskie, które kosztowały 8 zł za kilogram.
Można było nabyć jabłka - kortlandy lub czempiony. Oba rodzaje kosztowały 4 zł za kilogram.
Gospodarze mogli kupić na rynku różnego rodzaju uprzęże, sznury i trzonki. Sprzedawca miał też miotełki i koszyki.
Suchy chleb w workach niezmiennie kosztował 12 zł.
(orj)