Chłodna auta odstraszyła dziś klientów dąbrowskiego rynku. Na targowicy było sporo stoisk, jednak kupujących - nie tak dużo.
Sprzedawcy oferowali różnego rodzaju produkty. Były ubrania, wśród których dominowały długie spodnie, polary oraz kurtki. Nie zabrakło zimowych butów i kapci na chłodniejsze dni. W części gospodarczej były miotły, sznurki czy trzonki. Był duży wybór koców, pościeli, ale też firanek i zasłon.
W części jedzeniowej dominowały orzechy: laskowe (18 zł za kilogram) i włoskie (10 zł za kilogram). Spośród warzyw można było wybierać z pomidorów, porów, ziemniaków, czosnku lub kiszonej kapusty. Z owoców pozostały tylko gruszki i jabłka.
Na cały rynek unosił się zapach wędzonego mięsa. Dostępne są zarówno kawałki wędlin, jak i kiełbasy.
(or, hr)