Klienci odwiedzający dziś dąbrowski rynek kupowali przede wszystkim warzywa i owoce.
Jest spory wybór ogórków w cenie od 3 do 4 złotych. Nie było za to pomidorów. Są kapusty - biała i włoska w cenie 3 zł za główkę. Można też było zaopatrzyć się w kalarepę, cebulę, czosnek, fasolę szparagową czy młodą marchew i pietruszkę. Za młode, małe ziemniaki proszono złotówkę za kilogram. Większe są w cenie dwóch złotych. Z owoców dostępne były czereśnie za 10 złotych za kilogram. Są borówki, a nowy sprzedawca oferuje także arbuzy, grejpfruty czy śliwki.
Na targowicy można też kupić słoiki i zakrętki niezbędne do przygotowania domowych przetworów.
Miłośnicy swojskich smaków mogą zaopatrzyć się w miody i wędliny.
Jest spory wybór ubrań i butów, jednak nie cieszą się już one dużym zainteresowaniem. Były też stoiska z artykułami do gospodarstwa i z firanami.
Skończył się sezon na kwiaty. Na rynku nie było dziś żadnego sprzedającego z roślinami.
(or)