"To już szok i chyba rekord świata" - pisze nasz Czytelnik.
"Dąbrowa Białostocka, Plac Kościuszki, naprzeciw poczty, 18 maja 2012 r., godz. 16,10. Miejsca na parkingu wolne, po chwili przyjeżdża jeden samochód i staje w miejscu przeznaczonym dla inwalidy. Moje zdziwienie jest jeszcze większe, gdy po chwili przyjeżdża drugi samochód i parkuje na... powierzchni wyłączonej" - pisze nasz Czytelnik i dołącza do maila zdjęcia.
Rzeczywiście, nie za bardzo można zrozumieć przyczyny zachowania kierowców. A może Wy macie pomysł, dlaczego ciągnęło ich do tych właśnie miejsc?
(is)
"Miszczowie" parkowania po dąbrowsku. Zdjęcia nadesłane przez Czytelnika:
"Miszczowie" parkowania na Osiedlu Centrum [FOTO OD CZYTELNIKA]
"Miszcz" musi mieć dużo miejsca